poniedziałek, 24 września 2012

Zakupy :)

Hej kochani :)
Niedawno wróciłam od fryzjera i z zakupów, zjem obiad i znowu jadę na miasto :) Byłam dziś w LIDLU, kupiłam tam kilka produktów z tygodnia niemieckiego, oczywiście jak je przyrządzę to pokaże na blogu i napiszę krótką recenzję. Bardzo lubię te tematyczne tygodnie w Lidlu, na których można kupić charakterystyczne produkty z różnych krajów :) Następny będzie tydzień francuski i już mam na oku kilka produktów :)
Po powrocie do domu czekała na mnie paczka z dwoma sweterkami :):)
Sweterki super wyglądają i układają się na ciele :) Jestem zadowolona :) Dzisiaj będąc w Auchan zaszłam tez do Deichmanna i kupiłam sobie torebkę, od razu jak weszłam "wpadła mi w oko" i wiedziałam, że muszę ja kupić :)
Pozdrawiam :):) Miłego wieczoru :):)

czwartek, 20 września 2012

Skuteczna pielęgnacja AA maseczka matująco-regenerująca

A więc kochani tak jak pisałam w poprzednim poście, przetestowałam przed chwilką ostatnią już  z zakupionych w Biedronce maseczek czyli matująco-regenerującą.


OPIS PRODUCENTA 
Twoja cera jest tłusta lub mieszana i ma tendencję do błyszczenia się? To znak, że wymaga regulacji procesu produkcji sebum. Receptura Maseczki matująco-regenerującej AA Skuteczna Pielęgnacja zawiera bogaty zestaw składników, które zwężają rozszerzone pory, przywracają skórze równowagę i nadają jej matowe wykończenie. 
Efekty:  Skóra jest oczyszczona, odświezona i nie błyszczy się.
Jak stosować maseczkę: Na oczyszczoną skórę twarzy, szyi i dekoltu nałożyć warstwę maseczki, omijając okolice oczu Pozostawić na 15 minut. 
MOJA OPINIA
Jeżeli chodzi o zapach to kojarzy mi się on z perfumami La Rive takimi w żółtym opakowaniu. Jest on dosyć mocny, lekko kwaskowaty. Konsystencja jest podobna do balsamu do ciała, czyli lekko wodnista. Z tych 3 maseczek, które testowałam ta maseczka jest najmniej gęsta, jednak nie na tyle żeby spływała z twarzy więc nie trzeba się obawiać. Maseczkę dosyć łatwo się rozsmarowuje, jednak prze tą trochę wodną konsystencje, dużo zostaje na palcach i trochę to trwa zanim dobrze się ją rozprowadzi na buźce. Po nałożeniu maseczki twarz trochę zaczęła mnie szczypać, jednak uczucie to szybko minęło, więc nie było najgorzej. Maseczkę łatwo się zmywa i szybko. Skóra jest po wysuszeniu gładka,  miła w dotyku i mięciutka. Jeżeli chodzi o efekt matujący to tak, rzeczywiście buźka jest zmatowiona, nie świeci się i nie błyszczy. Nie jestem w stanie tylko powiedzieć ile to trwa :);p 
MOJA OCENA  
Maseczkę oceniam na 4. Maseczka matuje buźkę, mam nadzieje że na długo ;p ładnie też ją wygładza i skóra jest miła w dotyku. Minusik daje za konsystencje i zapach. 

Po przetestowaniu 3 maseczek, najbardziej do gustu przypadła mi intensywnie odżywiająca (którą z pewnością kupie ponownie). Muszę Wam tez powiedzieć, że spodobało mi się nakładanie maseczek i teraz poszukuje kolejnych do testowania. Jeżeli macie jakieś ulubione to piszcie w komentarzach :);p

Już dziś wieczorem Gessler :):p  

Nowa książka :p

Hej:);p
Dzisiaj pojechałam na zakupy do Biedronki i akurat przypomniało mi się, że od 20 mają być nowe książki a wśród nich "Marilyn. Żyć i umrzeć z miłości" Alfonso Signorini. Więc jak tylko wleciałam do sklepu, to pognałam na półkę z książkami i była ostatnia sztuka :);p więc jestem bardzo happy:);p Uwielbiam Marilyn a do tej pory oglądałam z nią tylko filmy, w których ona grała jak i te biograficzne i dokumenty o niej (każdy widziałam). Więc z chęcią teraz przeczytam o niej książkę. Marilyn była niezwykła kobietą, piękną, kobiecą, pełną wdzięku i takiego dziecięcego uroku. Ni dało się koło niej przejść obojętnie. Cokolwiek robiła, robiła to z niezwykłym urokiem. Niestety była tez bardzo nieszczęśliwą osobą i samotną mimo, że wokół niej było wiele osób.
Mój ulubiony cytat Marilyn, mówiący całą prawdę :) :
"Jes­tem sa­molub­na, niecier­pli­wa i trochę niepew­na siebie. Po­pełniam błędy, tracę kon­trolę i jes­tem cza­sami ciężka do zniesienia. Ale jeśli nie pot­ra­fisz znieść mnie, kiedy jes­tem naj­gor­sza, to cho­ler­nie pew­ne, że nie zasługu­jesz na mnie, gdy jes­tem naj­lep­sza."
"I'm sel­fish, im­pa­tient and a lit­tle in­se­cure. I ma­ke mis­ta­kes, I am out of con­trol and at ti­mes hard to han­dle. But if you can't han­dle me at my wor­st, then you su­re as hell don't de­ser­ve me at my best." :wzięte ze strony www.cytaty.info :)
Kupiłam też nowość kanapki Nesquik :) nawet dobre ale i tak nadal Kinder najlepsze moim zdaniem.
Po "Pierwszej miłości" idę nałożyć maseczkę więc dzisiaj kolejna notka będzie, także zapraszam :);p
:)

wtorek, 18 września 2012

Ira - koncert :)

Cześć :)
Co u Was słychać? :) Przepraszam Was, że przez tydzień nie było żadnej notki i odzewu z mojej strony, ale dużo się działo i miałam kilka spraw do załatwienia. Praktycznie nie było mnie w domu :) ale teraz wszystko nadrobię. Dzisiaj mam dla Was zdjęcia z koncertu Iry a już jutro recenzję maseczki matującej z AA.
Koncert Iry był bardzo energetyczny. Artur Gadowski ma mocny i ujmujący głos.
 Moja ulubiona piosenka IRY :);p
Pozdrawiam :);p

czwartek, 6 września 2012

Obiadek i książka :)

Hej kochani:)
Ostatnio jestem bardzo zajęta i zalatana. Niedługo październik więc trzeba złożyć papiery na uczelnie i takie tam... Więc przez ostatnie dni nie miałam zbyt dużo czasu dla siebie :)

 
Mój dzisiejszy obiadek- pierś, usmażona w pergaminie z Pomysłu na...Papirus Winiary, który Wam niedawno pokazywałam na blogu. Tym razem wybrałam jednak smak czosnkowo-ziołowy i moim zdaniem jest on o wiele lepszy od paprykowego. Polecam :)
A po obiedzie czas na deser- Profiteroles z Biedronki :) nawet dobry, ale bardziej smakowało mi Tiramisu. Może dlatego, że w środku były 3 ptysie z kremem a nie za bardzo lubię takie rzeczy ;p
A wieczór spędzę na czytaniu :)

Pozdrawiam :)

niedziela, 2 września 2012

Sierpniowe denko :)

Cześć :)
Tak jak w tytule, czas pokazać Wam jakie kosmetyki udało mi się zużyć w sierpniu. niestety wykańczanie kosmetyków idzie mi dosyć opornie, o wiele lepsza jestem w  kupowaniu ;p Nie mogę się nigdy powstrzymać i potem mam 5 różnych otwartych kremów do twarzy, żeli pod prysznic itp. W tym miesiącu moje denko nie prezentuje się zbyt okazale ale bywało gorzej ;p
1. Żel pod prysznic Original Source Watermint & Lemon grass - uwielbiam, żele OS za ich cudowne, ciekawe i słodkie zapachy. Ale ta wersja zapachowa zupełnie nie przypadła mi do gustu- mięta i ostro-kwaśna trawa cytrynowa. Nie lubię zapachu mięty a do tego kwaśna nuta trawy cytrynowej sprawia, że ten zapach jak dla mnie jest męczący i niezbyt przyjemny. Była taka promocja w Rossmannie, że jak się kupi jeden żel OS to drugi dostanie się gratis w kasie. Ja kupiłam malinowy a w kasie dostałam ten, niestety tylko takie były rozdawane :( Jeżeli ktoś lubi orzeźwiające, miętowe zapachy to jak najbardziej zapach ten może mu się spodobać. Ja osobiście wolę kwiatowe, owocowe i słodkie zapachy. 
Czy kupię ten produkt ponownie? Żele OS kupię z pewnością ale ten zapach NIE

2. Szampon Dove Nourishing oil care - jest to szampon z odżywczymi olejkami, dla włosów suchych i puszących się. Bardzo lubię ten szampon, dobrze się pieni, jest gęsty, ma przyjemny zapach- typowy dla kosmetyków Dove, nie podrażnia i nie wywołał u mnie łupieżu, bardzo dobrze zmywa oleje, jest wydajny. Kupiłam go w promocji za około 9-10 zł. 
Czy kupię ten produkt ponownie? TAK i z pewnością kupie też pozostałe wersje szamponu Dove :)

3. Woda micelarna do demakijażu twarzy i oczu Bourjois- o tym produkcie na pewno zrobię osobną notkę bo jest to mój ulubieniec i numer 1 jeżeli chodzi o produkty do demakijażu. Na razie powiem tylko tyle, że bardzo dobrze oczyszcza i zmywa makijaż, nie podrażnia oczu i nie zostawia tłustej warstwy.
Czy kupię ten produkt ponownie? TAK 


4. Dezodorant w sprayu Nivea Angel Star Icy Kiss - ten dezodorant dostałam jako gratis, przy zakupie kosmetyków Nivei. Jest on bardzo niewydajny, ma pojemność tylko 100ml a więc bardzo szybko się kończy, zapach tez nie jest zbytnio zachwycający. Dlatego za tę cenę wole kupić inny, większy dezodorant np. Bi-es, La Rive czy Fa. 
Czy kupię ten produkt ponownie?NIE

5. Dezodorant w kulce Aloe Vera- jest to niemiecki dezodorant, ja kupuje go w małym sklepiku przemysłowo-spożywczym. Cena 11,80zł. Bardzo dobrze chroni przed potem, nie zostawia białych plam i ma przyjemny delikatny zapach a po za tym można używać go po goleniu bo nie podrażnia.
Czy kupię ten produkt ponownie? TAK 

6. Beauty Iseree Make-up Remover Pads with honey and almond oil- Te nawilżane płatki kosmetyczne z miodem i olejkiem z migdałów kupiłam w Lidlu, w promocji z urodowej gazetki kilka miesięcy temu. Żałuje, że wzięłam tylko jedno opakowanie, bo płatki są genialne. Pięknie pachną, są bardzo dobrze nawilżone i nie wysychają, dobrze oczyszczają buźkę, skóra jest potem nawilżona i ładnie pachnie. Z makijażem radzą sobie średnio- poradzą sobie z cieniem, podkładem i pudrem ale z tuszem już gorzej. Jeżeli jeszcze sie pojawią w Lidlu to kupie kilka opakowań w różnych wersjach zapachowych. 
Czy kupię ten produkt ponownie? TAK 


 7. Woda toaletowa Avon Vanilla Berry 15ml- śliczny zapach, bardzo słodki, kojarzy mi się z owocami zanurzonymi w gorącym waniliowym sosie :) idealne małe opakowanie do torebki, zawsze można je mieć pod ręką.
Czy kupię ten produkt ponownie? TAK jeżeli jest jeszcze dostępny w Avonie i będzie nadal to na pewno kupię. 

8. Wysuwana kredka do oczu Avon glimmerstick diamonds- Kupiłam ją ze względu na połyskujące drobinki i brokat, bo chciałam mieć w swojej kosmetyczce taką kredkę w razie jakiejś imprezy czy wieczornego wyjścia. Jednak tego brokatu, połysku kompletnie nie widać. Po za tym kredka jest strasznie niewydajna, bardzo szybko mi się skończyła, nie jest ona tez trwała. 
Czy kupię ten produkt ponownie?NIE
 
Pozdrawiam :) idę coś zjeść bo już o 20 na tvn pierwszy odcinek polskiej edycji Master chef. Będziecie oglądać?