Hej kochani:):)
Niedawno wróciłam z miasta ;p Trochę późno ale po 12 dopiero wybrałam się na polowanie. Moje założenie było takie, że wstanę rano po 7 i polecę do Biedronki, żeby nie zastać przebranych koszy ale tak fajnie mi się spało, że nie dałam rady wstać tak wcześnie. Po 12 na spokojnie spacerkiem poszłam sobie do Biedronki, mam do niej 35 minut więc nie jest źle ;p Kosmetyków było mnóstwo, a z tego co widziałam na paletach było jeszcze kilka zapakowanych kartonów, więc jeszcze nie wszystko było wyłożone. Niepotrzebnie się więc martwiłam. na spokojnie wzięłam sobie to co chciałam. Tak jak możecie zobaczyć poniżej na zdjęciu, kosmetyki bell, które stały na osobnym stojaczku były wszystkie zapakowane, co jest dużym plusem, gdyż mamy pewność że nikt nie otwierał wcześniej danego kosmetyku. Wzięłam sobie dwa błyszczyki pomarańczowy i w kolorze fuksji- za którym pognałam do drugiej Biedronki, gdyż w pierwszej były tylko bezbarwne, pomarańczowe i jakieś jasne różowe (tez cudne) a zależało mi bardzo na tym właśnie kolorze. Jeżeli chodzi o lakiery to wzięłam tylko miętowy :) Poniżej możecie zobaczyć moje zdobycze ;p
Teraz na moim blogu będą pojawiać się recenzję tych kosmetyków, jeżeli chcecie bym zaczęła od jakiegoś konkretnego to piszcie w komentarzach. A Wy coś upolowaliście z tej gazetki ?
Pozdrawiam :);*
to ja czekam na recenzje maseczek z AA:)
OdpowiedzUsuńja kupiłam sobie bielende:)
Kurczę, chętnie dokupiłabym jeszcze te lakier miętowy, błyszczyk w kolorze fuksji i jasnoróżowy...;/ chyba jutro czeka mnie ponowna wyprawa do Biedrony!:D
OdpowiedzUsuńJa kupiłam czerwony błyszczyk, dwa lakiery - zielony i niebieski oraz róż :)
jak ja Wam wszystki zazdroszcze tych biedronek!
OdpowiedzUsuńja jestem bardzo ciekawa płynu dwufazowego i maseczek :)
OdpowiedzUsuńGratuluję udanych zakupów :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam recenzję maseczek z AA, bo jeszcze żadnej z nich nie miałam, choć dużo takich jednorazowych maseczek z wielu różnych firm używałam. Moja ulubiona maseczka z takich jednorazowych to różana z Ziaji. Inne maseczki z Ziaji już nie są takie dobre.
Dziś skusiłam się w Rossmanie na promocję maseczek Rival de Loop. Kupiłam wszystkie cztery, choć nigdy wcześniej nie miałam maseczek tej firmy. Zobaczymy, czy zakup był udany.
Ciekawa jestem też, jak Ci się będą spisywały błyszczyki. Kolory wybrałaś bardzo ładne. Mam nadzieję, że na ustach też będą fajnie wyglądać. :)
Dziękuje :)To moje pierwsze maseczki więc jestem bardzo ciekawa:);p jutro przetestuję i wrzucę pierwszą recenzje :)Koniecznie daj znać jak się sprawują te maseczki z Rival de Loop bo na mojej "zakupowej liście" są już właśnie maseczki z Ziaji i Noni Care a jak te będą dobre to też dodam:) A błyszczyki mam nadzieję, że będą się dobrze sprawować, oczywiście dodam zdjęcia jak wyglądają na ustach :)
UsuńUwielbiam blyszczyki twojemaja super kolorkisoczyste idealne na lato:)
OdpowiedzUsuńTak powinny być pakowane kosmetyki. Przynajmniej mamy pewność, że kosmetyk nie był wczesniej używany.
OdpowiedzUsuńTo widzę, że zaszalałaś prawie jak JA! Też upolowałam kilka perełek!
OdpowiedzUsuńJa kupiłam ten sam płyn dwufazowy, był ostatni, a byłam o 10 :)Ten miętowy lakier też mnie kusił, ale mu się jednak oparłam :)
OdpowiedzUsuńTa mięta z Bell jest przepiękna! :-)
OdpowiedzUsuń